Postępy
Robi się dach. Okna i brama już w nowym roku.
Robi się dach. Okna i brama już w nowym roku.
Ot taka zabawna historia nam się przytrafiła:
Dogadaliśmy się w sierpniu z Panem góralem z okolicy (jakość 1 klasa), że zrobi nam dach, ale trzeba na niego czekać do połowy października. Ustalona cena 75zł/m2 - robocizna, a jak nie będzie problemów to może nawet 70... Pan zamówi więźbę w swoim tartaku. To czekaliśmy... do połowy października.... do końca października.... początek listopada (bo mu się jeszcze jakiś daszek trafił w między czasie) ... Mówimy: Panie, bo nas zima zaskoczy... "15 listopada ostatecznie na pewno". Do tej pory budowa stoi.
Dziś się widzimy z Panem, a Pan: "Ale to se będzie 90zł/m2, bo mnie w tartaku wyśmiali"...
Dodam - Pan ok. 60-65 lat pewnie z 40-letnim doświadczeniem...
Jednak po głebokich przemyśleniach i niekoniecznie poprawnych obliczeniach zdecydowaliśmy, że okna powiększamy do 2,40m a okap poszerzamy do 1,20m (czyli o 20 cm). Niestety wiąże się to z podcinaniem nadproży...
Możecie mi podać wysokość swoich budynków w najwyższym punkcie? Musieliśmy podnieść naszą Maderę z uwagi na plan zagospodarowania o 1 pustak, dodatkowo poszerzenie budynku i dodatkowy wieniec = 6,72m wysokości. W sumie niewiele można już zrobić (choć rozważam skucie drugiego wieńca :P ), ale może długością krokwi pokombinować, żeby zachować proporcje? Jak u Was z dodatkowymi pustakami, tudzież wieńcami (bo widziałam, że niektórzy podnoszą o pustak, ale nie robią drugiego wieńca) i wysokością budynku? Co zrobiliście, żeby zrekompensować podniesienie?
Polecicie kogoś z rozsądnym cenami ?